Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
155
BLOG

Wołanie o odwagę

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 28

 Biblia niezwykle jednoznacznie opisuje czasy ostateczne. Będzie to czas wielkiego odstępstwa, odejścia od Chrystusa, porzucania Kościoła i prześladowań ostatnich wiernych chrześcijaństwu. I nie ma co udawać, że całe zło przyjdzie na Kościół z zewnątrz. Ona będzie ukrywało się również wewnątrz Kościoła, grzechy, odstępstwa, błędy, ale także - o czym mówił ostatnio ojciec Amorth - faktyczna apostazja części ważnych ludzi Kościoła będzie istotnym elementem czasów ostatecznych. "... przyjdą w ostatnich dniach szydercy pełni szyderstwa, którzy będą postępowali według własnych ządz" - wskazuje św. Piotr Apostoł (2 P, 3, 3). 

 
I choć o czasie ponownego przyjścia Pana nie wie nikt, tylko Ojciec, to trudno oprzeć się wrażeniu obserwując ostatnie wydarzenia, że otrzymujemy wyraźnie znaki czasu, ostatnią szansę na nawrócenie i powrót do Boga. Sytuacja Kościoła jest bowiem taka, że znajduje się on ostatnio pod ogniem gigantycznej krytyki. Ludzie porzucają praktyki, odchodzą od sakramentów, zrywają swoje więzy z Kościołem. A powodem jest tyleż ostry medialny atak, ile grzechy (ogromne - i trzeba to powiedzieć otwarcie) i zaniedbania części kapłanów i biskupów. Oni są tymi szydercami, o którym mówił św. Piotr. 
 
A może być jeszcze gorzej. Błędne decyzje Kurii Rzymskiej, obrona grzechu wbrew faktom może istotnie pogorszyć sprawę. Może nie tylko dać broń do ręki wrogom Kościoła, ale także odrzucić od Chrystusa wielu ludzi, odebrać im nadzieję, wiarę i miłość. Odpowiedzialni za to będą zaś ci, którzy takie decyzje będą podejmować, a może już podjęli. Mam nadzieję, że moje obawy są przesadzone, że niepotrzebnie się lękam, ale... - choć to okres wielkanocny - nie mogę odpędzić od siebie obrazu z "Dzienniczka" siotry Faustyny. "Patrz i zobacz rodzaj ludzki w obecnym stanie. – I w jednej chwili ujrzałam rzeczy straszne: odstąpili kaci od Pana Jezusa, a przystąpili do biczowania inni ludzie, którzy chwycili za bicze i siekli bez miłosierdzia pana. Byli nimi kapłani, zakonnicy i zakonnice i najwyżsi dostojnicy Kościoła, co mnie bardzo zdziwiło, byli ludzie świeccy różnego wieku i stanu; wszyscy wywierali swą złość na niewinnym Jezusie. Widząc to, serce moje popadło w rodzaj konania, i kiedy Go biczowali kaci, milczał i patrzył w dal, ale kiedy Go biczowały te dusze, o których wspomniałam wyżej, to Jezus zamknął oczy i cicho, ale strasznie bolesny wyrywał się jęk z Jego serca. I dal mi Pan poznać szczegółowo, poznać Jezusa, ciężkość złości tych niewdzięcznych dusz" - opisywała święta Faustyna swoje widzenia.
 
Ale na szczęście jest nadzieja. Ciemność nie ma ostatniego słowa. Tą nadzieją jest sam Jezus Chrystus. Liturgia Paschalna przypomina to niezwykle mocno, gdy do ciemnego, całkowicie ciemnego kościoła wkracza procesja z paschałem. "Światło Chrystusa" śpiewa kapłan. A od świecy zapalane są kolejne mniejsze światła. I po chwili to światło rozświetla nasze ciemności. I wierzę, że teraz będzie podobnie. Chrystus powróci i przyniesie światło. I rozświetli ciemną noc beznadziei.
 
A nam pozostaje być wiernymi i modlić się wytrwale za Kościół, Ojca Świętego, biskupów i kapłanów. O wierność dla nich, mądrość, światło, ale także odwagę radykalizmu zrywania ze złem, odwagę mówienia NIE i odrzucenia fałszywej obrony Kościoła, która bywa tylko obroną ludzi, którzy odstąpili od Chrystusa i w istocie służą już Jego przeciwnikowi. 

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka