Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
302
BLOG

Moc rodziny

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 61

 Marsz dla życia i rodziny daje poczucie mocy. Takiego pełnego rodzinnego poweru, chęci do życia i działania. Te tłumy ludzi z dziećmi, uśmiechnięte twarze i setki, a morze tysiące biało-czerwonych flag (tych wielkich i tych całkiem malutkich, w rękach dzieci) uświadamiają, że jesteśmy skazani (my to znaczy świadomi, wierzący katolicy, a szerzej chrześcijanie wierni nauczaniu Biblii i tradycji) na zwycięstwo. I to nie dlatego, że jesteśmy w tej chwili silniejsi (bo nie jesteśmy, system przecież powoli się domyka), ale dlatego, że nakryjemy (no może nasze dzieci) antyrodzinniaków, libertynów, którym nie chce się nawet rozmnażać, czapkami.

Nadziei dodaje również to, że co roku marsz jest większy. Tym razem liczył już sobie ponad 6 tysięcy osób. Ale to nie wystarczy. Aby rzeczywiście liczono się ze stanowiskiem rodzin, by rzeczywiście prowadzono autentyczną politykę prorodzinną i pro life, na ulice powinno wyjść nie sześć tysięcy Polaków, ale sto, dwieście, trzysta tysięcy, a może nawet milion. I wtedy nasi „rozważni” politycy (z obu głównych partii) zobaczą, że z katolicką, konserwatywną opinią publiczną trzeba się liczyć, że nie można jej spuszczać na drzewo i lekceważyć. Wierzę, że taki marsz zobaczę już niedługo, że kolejne decyzje Brukseli czy Strasburga, a także kolejne „genialne” posunięcia naszej własnej władzy sprawią, że Polacy wyjdą na ulice, tak jak Hiszpanie. I wymuszą zmiany! Wymuszą pełną obronę życia, wsparcie rodzin wielodzietnych i autentyczną politykę pronatalistyczną.

Ale zanim to się stanie pozostaje się cieszyć, że wokół nas jest tylu normalnych ludzi. Ludzi, dla których dzieci nie są zagrożeniem, aborcja jest zbrodnią, a rodzina jest podstawą, której państwo nie może niszczyć! 

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka