Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
940
BLOG

Postępowy inteligent w ataku

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 57
Nie zamierzam polemizować z ludźmi, którym Bóg poskąpił rozumu, a rodzice wychowania. Ale nie zamierzam przepuścić tego, co "postępowy inteligent" wypisuje o mojej żonie i moich dzieciach. Ja zdecydowałem się na działalność publiczną i zbieram tego konsekwencje, moja żona podjęła decyzję, że będzie pracować w domu z dziećmi i redagować książki. I nie bierze udziału w życiu publicznym. I dlatego, jeśli ktoś chce atakować mnie, to niech atakuje mnie, a nie moją żonę. Jeśli to robi, to sprowadza się nie do poziomu polemisty, a bydlaka, damskiego boksera, z którym nie da się rozmawiać.
 
Tak zachował się niejako elfrid, który w swoim "wiekopomnym wpisie" wyrzuconym na stronę główną Salonu24 (a jakże trzeba pokazać, że nie ma się zasad, i że atakowanie żony Terlikowskiego jest OK, gratulacje dla administratorów strony i ich wyczucia dobrego wychowania i kultury), idiotycznie, nieprawdziwie i do tego, pokazując kim jest, zaatakował moją żonę. Mam nadzieję, że niebawem ten genialny wpis zniknie ze strony, ale nie chcę, by znikły zupełnie "genialne przemyślenia" "liberalnego  inteligenta". Niech jego "geniusz" i jego "kultura" zachowana zostanie dla potomności.
 
A oto i fragmenty tego dzieła:
 
"Katopolska małżonka inteligenta nie zna tego uczucia, została sprowadzona do fizjologii. Jako przenośna macica doświadczyła jedynie pozytywnych bólów porodowych i negatywnych bólów małżeńskiego gniewu. Nie wykracza poza małżeństwo, jest elementem gospodarstwa domowego, ładnie wygląda na zdjęciach. Być może chciałaby od życia czegoś więcej, ale nie wie że ma do tego prawo i nawet nie przychodzi jej do głowy co to mogłoby być, skoro ma męża i dzieci, hura. Jej kobiecość sprowadza się do żonowania i dzieciowania. Podobno jest szczęśliwa"
 
Pomijam już fakt, że "postępowy inteligent" guzik wie o mojej rodzinie, pomijam fakt, że wykazuje się asolutną nietolerancją wobec wyborów innych. To wszystko pikuś. Istotniejsze jest to, że chcąc zaatakować mnie, atakuje moją rodzinę. Ocenę tego, czy to jest pozostawiam "postępowym komentatorom".
 
A do administracji Salonu24 kieruje pytania:
 
1. Czy rzeczywiście Waszym zdaniem atakowaniem żony komentatora jest godne polecania tego na pierwszej stronie?
 
2. Czy wyśmiewanie się z kobiet, który zdecydowały się pracować w domu i jednocześnie wychowywać dzieci jest zgodne ze standardami debaty publicznej?
 
3. Czy obrażanie ludzi (postronnych) jest powodem, dla którego warto promować "indywidua" w stylu elfrida.

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka